Kryminały

Zawsze lubiłem dedukcję a kryminały i powieści detektywistyczne sprawiały mi dużo radości, pochłaniając mnie całkowicie. Agatha Christie, Artur Conan Doyle to tylko niektórzy z moich ulubionych autorów. Za każdym razem gdy zaczynam czytać książkę o tematyce kryminalnej, czuję dreszczyk emocji, nie mogąc się doczekać, co będzie się działo po odwróceniu kolejnej strony.

Sensacja

Wartka akcja, szybkie samochody, piękne kobiety, spiski, tajne plany. Oto, esencja kryminałów. Dostarczać ją mogą tacy autorzy jak Raymond Chandler lub Ian Fleming. Właśnie jestem w trakcie czytania serii książek o Jamesie Bondzie - najsłynniejszym tajnym agencie. Ku mojemu zaskoczeniu filmowe adaptacje bardzo różnią się od wersji książkowych. Na korzyść książek oczywiście. Każda kolejna książka z przygodami Bonda wciąga na długie godziny, wytrącając zupełnie z rzeczywistości.

Fantastyka

Zupełnym wytrąceniem z rzeczywistości są powieści fantastyczne. Tolkien może tu być podstawowym reprezentantem. Jego Hobbit i Władca Pierścieni to kunszt, w którym zwarta akcja, przepiękne opisy i niesamowicie rozbudowana fabuła współgrają tworząc niesamowity klimat. Zupełnie innym przedstawicielem jest Andrzej Sapkowski, który stworzył najpierw opowiadania a potem całą sagę o Wiedźminie. Zupełne przeciwstawienie stylu i sposobu pisania a jednak równie ciekawa fabuła. Wiedźmin owocuje licznymi zwrotami akcji, wplatając przy okazji kąśliwy humor i często rubaszne dialogi.