Konie mechaniczne pociągają każdego w mniejszym lub większym stopniu, chociażby z racji jeżdżenia do pracy własnym lub publicznym środkiem transportu. Zawsze uwielbiałem ryk silników, zapach spalin, prędkość i związaną z nią adrenalinę. Moje zainteresowania właśnie oscylują wokół tych elementów motoryzacji.
Są to jedne z nielicznych rajdów, które wzbudzają emocje, bo są rozgrywane na ulicach miast i bezdrożach wiejskich zamiast na zamkniętych torach. Tysiące fanów mogą podziwiać niesamowite umiejętności, które prezentowane są przez kierowców rajdowych. Niestety ze względu na kryzys, który jest odczuwalny w motoryzacji od kilku lat, rozgrywki zostały bardzo ograniczone. Mimo tego Polska miała swój mały udział w WRC, bo w 2009 roku była organizatorem jednego etapu.
W najbardziej charakterystycznych rajdach można zobaczyć ciekawe widowiska zmagania koni mechanicznych z siłami natury. Dla przykładu:
Rajd Szwecji to rajd odbywający się zimą, w warunkach bardzo zmiennych i niepewnych. Odpowiedni dobór opon jest tutaj kluczową rzeczą jednakże nawet najlepsze opony mogą nie wystarczyć, bo śnieg czy lód po którym pędzą samochody ma zmienne właściwości jezdne. | |
Rajd Finlandii znany jest z tzw. dużych "hopek" czyli wzniesień terenu, z którego samochody nie zjeżdżają a zeskakują. Idealne wyważenie samochodu i precyzyjna kontrola nad pojazdem dają wspaniały efekt w postaci lecącego prosto samochodu. | |
Rajd Monaco to rajd tysiąca zakrętów i wszystkich stref pogodowych. Jest to rajd zaczynający cały sezon a że jest umieszczony w tak malowniczym zakątku Europy, jest również ciekawym widowiskiem ale i nie lada wyzwaniem dla całych ekip, bowiem podczas gdy w etapie miejskim można jechać po suchej nawierzchni w 20 stopniowym upale, za chwilę wjeżdżając w góry można natknąć się na ośnieżone drogi. Takie sytuacje często powodowały liczne niekontrolowane poślizgi kończące się poza wyznaczoną ścieżką. |
Legenda amerykańskiej motoryzacji - Ford Mustang, wraz ze swoimi rywalami: Dodge Charger, Dodge Challenger, Chevrolet Camaro, Pontiac GTO, Chemi Cuda, stanowią esencję czystej nieposkromionej amerykańskiej siły. Mimo licznych wad takich jak promień skrętu lub raczej jego brak, wszechobecny plastik, zawieszenie, które wymyślone zostało w poprzedniej epoce a stosowane cały czas w niezmiennej formie, samochody te (zarówno modele klasyczne z lat 60 jak i ich odnowione wersje z roku 2005) potrafią zaczarować swoim wdziękiem, odgłosem silnika V8, niesamowitymi osiągami i przede wszystkim charakterem. Samochody te można było podziwiać w takich filmach jak:
|
Bullit, w którym rozgrywany jest jeden z najlepszych pościgów pomiędzy Fordem Mustangiem i Dodgem Chargerem, |
Vanishing Point: Dodge Challenger mknie przez amerykańskie bezdroża. Film niestety bez happy endu, ale samo oglądanie tego samochodu w akcji jest bezcenne, |
|
|
Gone in 60 Seconds: w dwóch wersjach tego filmu grają dwa różne Mustangi, w starej jest to Boss Mustang 302, który zostaje doszczętnie zniszczony, w nowej wersji filmu pokazany jest model z 67 roku dopieszczony przez Carla Shelby'ego - legendę motoryzacji. |